Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Dziennik budowy. Inwestorzy Marta, Bartek i Błażejek. Projekt Jaskółka II.

wpisy na blogu

#23 Ekologicznie ?!

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-08-20
wyślij wiadomość

Zaczynam się ostatnio zastanawiać, po przeczytaniu jednego z artykułów w Budujemy Dom, nad odzyskiem tzw. wody szarej. Szara woda to ta z umywalek, prysznica i wanny. Wyczytałem, że po przepuszczeniu jej przed niedrogi system filtrów(żwirowy, piaskowy, siatkowy) uzyskujemy wodę którą można użyć do spłukiwania toalet co powinno dać spore oszczędności. Widzieliście gdzieś może takie filtry? ile to fizycznie kosztuje, spotkał się ktoś z taką instalacją?

3Komentarze
Data dodania: 2011-08-20 21:27:57
Ciekawe rozwiązanie, a swoją drogą pamiętam jak po powodzi we Wro spłukiwałam toalety wodą z obierkami po ziemniakach :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-20 21:40:40
Właśnie korzystając z chwili przeglądam net. Są gotowe instalacje to odzysku wody szarej, ale ... potwornie drogie. Więc myślę, że można by było taki filtr samemu wykonać. Powstaje tylko pytanie czy taka woda się nie zaśmierdzi, żeby po spuszczeniu w toalecie nie śmierdziało. Ale skoro ludzie wodę odzyskaną z szamba wykorzystują do podlewania ogrodu to i to powinno się nadać, bo do szamba drodze szarej daleko. Poruszę temat na forum Muratora a o wynikach i przemyśleniach dam znać. Generalnie problem wydaje się być wartym zachodu.
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-27 14:07:30
pomysł odpada, poddany dyskusji okazał się raczej mało efektownym rozwiązaniem. Oszczędności będą bardzo nikłe, jeśli chodzi o środowisko to zawsze lepiej gasić światło, używać energooszczędnych żarówek bo jaki to procent wody idzie na spłukiwanie toalet. Poza tym woda taka zawsze jest nieco szara, więc sama chemia na czyszczenie toalet z tego osadu mija się z celem. Natomiast na pewno będę zbierał wodę deszczową do podlewania ogrodu - tu będzie mój ukłon w stronę natury :)
odpowiedz

#22 Jupi !!! mamy strop w naszej Jaskółce

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-08-15
wyślij wiadomość

Dawno nic nie pisałem ale robota idzie, powoli do przodu, ale najważniejsze, że jesteśmy zadowoleni. Bywam ostatnio w domu bardzo rzadko, budowy pilnują mi rodzice, teściowie, rodzeństwo i kier bud. Ekipa w sumie też sama się pilnuje bo pomimo tego że mnie nie ma czujnym okiem wyłapuję wszystko na zdjęciach i w te dni gdy na budowę zawitam. Zastrzeżeń brak więc jest git. Chłopaki w zeszłym tygodniu uporali się ze stropem. Trochę im zeszło bo miał być wylany do końca zeszłego miesiąca ale taki poślizg to nie poślizg. Widziałem ile przy tym monstrum roboty to się nie dziwię, że trochę się prace przeciągnęły w czasie. Te wszystkie podciągi mniejsze i większe oraz dwa giganty w garażu i salonie (ten w salonie to podciąg i nadciąg jednocześnie, czy jakoś tak) + wieńce, pożarły stali za ponad 5tyś zł !!! masakra normalnie jakaś, no ale cóż marzenia kosztują :). Przy okazji dałem ekipie plan przepustów przez strop, tak żeby później mniej kucia było pod WM, GWC i DGP. Tak więc mamy strop który teraz musi trochę odstać. Ja jutro zaś w trasę ruszam, na 10 dni ale jeszcze przed wyjazdem chcę ustalić jakieś dalsze szczegóły, tak myślę, że pod koniec tygodnia chłopaki mogli by wejść na ścianki szczytowe a przynajmniej zmurować te trzy i pół palety EDERA co mi zostało bo nie mam zielonego pojęcia ile mam domówić. A prawdopodobnie zrobię tak, że wezmę od brata to co mu zostało, on ma Porotherm Wienerbergera niemiecki, wymiary te same, parametry podobne a taniej będzie, zobaczymy czas pokaże. Wiem, że beton wiąże dwadzieścia kilka dni ale pełne obciążenie dostanie jak ułoży się dachówkę, więc te kilka kilo Edera na pewno mu nie zaszkodzi, zresztą zobaczymy co jutro powie majster.

Tymczasem kilka zdjęć z realizacji stropu, zapraszam do galerii:

Prace nad dużym stropem, mały już zalany:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

widok do salonu:

mojabudowa.pl - blog budowlany

podciąg/nadciąg nad salonem, taras od ogrodu:

mojabudowa.pl - blog budowlany

a tutaj widok z tarasu od ogrodu na prawą częsć poddasza i ten gigantyczny podciąg w salonie:

mojabudowa.pl - blog budowlany

taras nad garażem:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mały strop, widok z tarasu nad balkonem na sypialnię i garderobę a w dalszej części dalsza część:

mojabudowa.pl - blog budowlany

A pisałem wcześniej że wybrliśmy kształtki wieńcowe keramzytowe, są ok zero pęknięć:

mojabudowa.pl - blog budowlany

salon:

mojabudowa.pl - blog budowlany

słup w kuchni:

mojabudowa.pl - blog budowlany

tymczasowe wejście na poddasze, podziekowania dla teścia za rękodzieło:

mojabudowa.pl - blog budowlany

widok w stronę wyjścia:

mojabudowa.pl - blog budowlany

widok całości do lewej:

mojabudowa.pl - blog budowlany

widok całości do prawej:

mojabudowa.pl - blog budowlany

1Komentarze
Data dodania: 2011-08-18 06:29:01
No widzę,że prace idą pełna parą, już jeden ważniejszych etapów za Wami,dom nabiera kształtów. Wytrwałości w dalszych etapach. Pozdrawiam Michał K.
odpowiedz
bartosz--h
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 78122
Komentarzy: 124
Obserwują: 35
On-line: 9
Wpisów: 52 Galeria zdjęć: 350
Projekt JASKÓŁKA II
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Sobótka
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 październik
2013 wrzesień
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2012 listopad
2012 październik
2012 sierpień
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik