wpisy na blogu

Zima za pasem, jest to odczuwalne coraz bardziej, dlatego coraz bardziej zaczyna nas gonić czas, co by z dachem się wyrobić na czas. Ale dopóki jest tak zimno nie powinien padać deszcz, a to najważniejsze, przy śniegu można robić, w deszczu nie bardzo.

Więźbę już mamy na budowie, przyjechała jakoś dwa tygodnie w tył, koszt z transportem 10400zł, materiał dobry.

Dzisiaj zapłaciłem z dachówkę, tak jak pisałem wcześniej Turmalin kolor antracyt, dachówka droga ale dobra bo barwiona w masie, nowoczesna i mam nadzieję że posłuży bardzoooo długo. Koszt dachek+10 wentylacyjnych+połówki prawe i lewe+gąsiory i gąsiory początkowe i końcowe+klamry do gąsiorów+kominki wentylacyjne x2 to 20214 zł.

Zamówiliśmy tez wszystko inne co jest do dachu niezbędne: folię dachową Aqua Protect Premium, taśmę kominową, wyłaz dachowy, ławę kominiarską, płotek przeciwśniegowy, wszystkie inne akcesoria są firmy IVT z tym że taśma kalenicowa ma być z górnej półki, reszta pośrodku. Koszt akcesorii: 4054 zł

Rynny Rheinzink patyna mają wytrzymać tyle co dachówka lub więcej (oby jak najwięcej), koszt: 2088zł

Okna dachowe, zdecydowaliśmy się na trzy sztuki możliwie dobre jeśli chodzi o parametry cieplne i jakościowe to koszt 6 tyś zł, ale to kupię jak już dach będzie prawie skończony albo na wiosnę.

W całości dach z robocizną powinien nas kosztować pomiędzy 56 a 58 tyś złotych. Ceny udało mi się wynegocjować dobre bo cały dach (oprócz więźby) wziąłem w jednej hurtowni.

Od kilku dni ekpia uwija się jak w ukropie, dzisiaj nawet było 7 ludzi, 4 do dachu i 3 do działówek na dole i szczytów. Robota jak to na tym etapie, widzisz że robią, ale nie widzisz wyników czyli docinki i szykowanie. Oko zacznie się cieszyć jak dach zaczną składać w całość. Zdjęcia wkrótce.

Pierwsze zdjecia produkcji naszego dachu:

po około trzech dniach, widok z tyłu:

oraz z przodu:

Krokwie na razie są tylko na górze, nie są jeszcze na swoich miejscach, ani nie są zamocowane. Ale wstępnie pokazuje to obraz dachu oraz wysokość pomieszczeń na poddaszu. Okap wyjdzie dokładnie tak jak chcieliśmy, nisko.

dodano 23.11.2011

stan na dziś: długie krokwie oraz jętki juz na swoim miejscu.

płatwie i słupy, to ta część nad dużą sypialnią:

pojawiły się również płatwie koszowe w jednej z jaskółek, oraz ostatnie krokwie:

A taki widok mają chłopaki jak składają nasz dach, widok na okolicę:

Stan na dziś tj: 28.11.2011

jaskółka od ogrodu, składanie prawie zakończone:

W między czasie na budowę dojechała nasza dachówka:

kolejny etap prac i mieliśmy taki stan:

Na dzień dzisiejszy tj. 08.12.2011 mamy już poskładaną całą więźbę i wykończone szczyty oraz wymurowany komin. Zdjecia cyknę jutro i pewnie pojawią się w kolejnym wpisie bo warte to szczególnego odnotowania.