Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Dziennik budowy. Inwestorzy Marta, Bartek i Błażejek. Projekt Jaskółka II.

wpisy na blogu

#27 Nowy wieniec

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-10-03
wyślij wiadomość

Zebrałem się w sobie, podwinąłem rękawy, trochę pomogli rodzice i dużo teść przy wylewaniu. Zacząłem w zeszłą środę a dzisiaj zalaliśmy nowy wieniec.

W środę odciąłem stary wieniec i półtorej warstwy Edera, oryginalnie powinno być 2 bloczki + wieniec, zrobiliśmy 2bloczki+15 cm +wieniec.

W Czwartek jeszcze trochę walki młotem, trochę kucia, generalnie już kosmetyka. Skręcanie zbrojenia, wiercenie pod kotwy.

Piątek szykowanie kotew, ostatnie wiercenia. W słupkach nawierciliśmy otwory pod pręt fi16 o głębokości 20 cm, w to wpuściłem specjalną kotwę chemiczną a następnie wcisnąłem pręt żebrowany fi 16. Po 15 min nie dało się tego ruszyć. Następnie do wklejonych prętów zamocowałem zbrojenie tak aby pręty weszły w środek. Sztywne wyszło muszę przyznać.

Sobota to szalunki.

Dzisiaj zalaliśmy. 10 betoniarek betonu, 3 godziny zalewania, mieszania i po sprawie, będziemy mieli taki dom jak chcemy.

Koszta: hmm nie wiem, nie odebrałem jeszcze faktur z hurtowni ale: 10 prętów  6 mb żebrowanych fi16, 4 pręty 6mb na strzemiona, 10 worków cementu, 400 kg żwiru (40 zł), 3 kotwy chemiczne, trochę drutu wiązałkowego, piasku i wody, 2 tarcze do gumówki, 2 wiertła do betonu, flaszka za użyczenie dobrego młota i gumówki (raczej droga flaszka to będzie) dużooo pracy własnej.

Na 20 października mamy mieć więźbę. Powoli rozglądamy się za dachówką, chcemy płaską. Na razie byliśmy w jednej hurtowni w Dzierżoniowie i mają Creatona, ale dla nas za droga raczej będzie to zabawa, wychodzi 72 netto za metr2 dachówki podstawowej + dodatki i VAT wiec po upustach licząc około  80 zł na dachówkę podstawową w uproszczeniu 80x200 m2 = 16tyś + pewnie z 5 tyś za dodatki = 21 tyś. A gdzie okna dachowe, rynny, folie, wyłaz dachowy i wszystko co niezbędne przy dachu. Do tego termin oczekiwania to półtorej miesiąca jak dobrze pójdzie. Nie mamy półtorej miesiąca, nie mamy tez chyba tyle kasy choć dach w tej dachówce wygląda super, jest jeden w Pieszycach koło Dzierżoniowa gdzie skierował nas Pan z hurtowni.

Jutro poszukiwań część 2, tym razem kierunek Wrocław a dokładniej Bielany Wrocławskie.

Kilka foto strzałów:

przycięta ścianka kolankowa.

mojabudowa.pl - blog budowlany

to co odcięte z hukiem poleciało na ziemię

mojabudowa.pl - blog budowlany

przygotowane zbrojenie

mojabudowa.pl - blog budowlany

nawiercone otwory pod kotwy które mają trzymać nowy wieniec na miejscu

mojabudowa.pl - blog budowlany

kotwa chemiczna o której byla mowa ciut wcześniej

mojabudowa.pl - blog budowlany

pręty juz na miejscu, mocno trzymaja się w ścianie

mojabudowa.pl - blog budowlany

na słupku otwory przewiercone na wylot, pręty oczywiście w całości

mojabudowa.pl - blog budowlany

nowy wieniec, z tyłu domu

mojabudowa.pl - blog budowlany

od drogi.

mojabudowa.pl - blog budowlany

2Komentarze
Data dodania: 2011-10-05 09:20:35
Podziwiam za upór Bartku:) Odwaliłeś kupę roboty, a sumie to się nie dziwię, bo jeżeli miałbyś żałować później... Ja zamierzam jednak zrobić cztery bloczki + wieniec
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-05 15:06:16
Dokładnie. decyzja nie była łatwa, bo wiedziałem że sporo się narobię. Ale ostatecznie zależy nam na zwartym wyglądzie zewnętrznym i nisko posadowionym dachu, tak jak w oryginale. Poza tym pokoje na górze były kosmicznie duże. Myślę że trzy bloczki+wieniec to naprawdę dużo. Wiadomo jak to jest, jedna decyzja pociąga za sobą kolejne.
odpowiedz

#26 Problem z wieńcem – odsłona druga

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-09-27
wyślij wiadomość

Zadzwoniłem do biura projektowego dom na piątkę, a co … mówiłem, że zadzwonię, zapytałem grzecznie o wysokość wieńca w Jaskółce II, Pan odpowiedział grzecznie dwa bloczki i wieniec. Więc ja zapytałem grzecznie gdzie to można znaleźć w projekcie bo jakoś nie mogę, jest tylko jakiś wieniec na wysokości 100 cm, Pan mocno już zmieszany odpowiedział, że tego akurat nie ma w projekcie … moim zdaniem wysokość ścianki kolankowej to chyba istotny element domu ?! czy nie?

Problem omówiłem dzisiaj z kier budem i szefem ekipy budowlanej. Ustaliliśmy, że wytniemy część wieńca żeby wrócić do pierwotnych rozmiarów budynku. Nie podoba mi się to jak budynek ma wyglądać na zewnątrz. To ma być dom na całe życie i ma mi się podobać. Tak duże pokoje na górze też nie są nam potrzebne, w końcu w sypialni się tylko śpi, życie toczy się na dole, dzieciaki mają spore pokoje, do odrabiana lekcji wystarczy, znajomych będą mieli gdzie zaprosić.

Wolę teraz poświęcić tydzień lub dwa na naprawę wieńca niż później grzać tyle powierzchni więcej, tynkować to, kafelkować. Pozatym wyższe szczyty i zmieniona konstrukcja dachu może być problemem przy odbiorze budynku i ewentualnej kontroli z nadzoru budowlanego.

Dla potomnych i następców !!! ścianka kolankowa w domu Jaskółka II ma wysokość dwa bloczki i wieniec, nie szukajcie tego w projekcie bo nie znajdziecie.

Przebieg prac udokumentujemy i co kilka dni wkleję jakieś fotki.

#25 Los Problemos

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-09-21
wyślij wiadomość

Znam projekt na pamięć, naprawdę często go przeglądam. Widziałem realizację Jaskółki II na żywo. Przeglądam wasze blogi a i tak dałem się zrobić w jajo. Sam się dałem zrobić w jajo, nie to żeby mnie ktoś zrobił. Zanim murarze wkroczyli na ścianki kolankowe i szczytowe, sam sobie z projektu pomierzyłem wysokości ścianki kolankowej. Wyraźnie widać wieniec po lewej stronie (skany z projektu dodam jutro, dzisiaj nie mam już na to energii bo noc zawaliłem i pół dnia chodziłem zdołowany), z moich pomiarów wyszło 100 +wieniec. Tyle samo powiedzieli murarze. Byłem spokojny, znów wyjechałem, nie odwiedzałem bloga, nie patrzyłem jak u innych, wróciłem, wieniec zalany, niby jest ok ale nagle mnie coś tknęło. Wysoko kurde jakoś. U innych jakoś niżej. Wpadam na blog, przeglądam realizacje Jaskółki, czytam opisy i faktycznie, w biurze projektowym nie dali kilku rzutów, stad błąd. Dzwonię do kier buda, potwierdza, że ścianka zrobiona zgodnie z projektem. Ściągam na budowę szefa ekipy, pokazuje mi w projekcie że wszytko zgodnie z tym co narysowane. Ja wiem, że zgodnie z tym co narysowane, ale kurde źle!! Jak ten dom będzie wyglądał, jak w zamarłej czapce! Do tego poszło od groma Edera, ekstra 11 palet bo zamiast 2 warstw wyszły 4+ podniesione przez to wszystkie szczyty.

Stało się, nabraliśmy się hurtem wszyscy, Ja, murarze i kier bud. Pytanie tylko co dalej? Stan jak na zdjęciach w poprzedniego wpisu.

Jutro jadę zamawiać więźbę, wydłużyłem krokwie o 40 cm ekstra, myślicie, że coś to da? Że będzie na zewnątrz lepiej wyglądał dom? Na pewno będzie drożej, droższe drewno, więcej wszystkiego(folii i dachówek). Można jeszcze deskę tą od frontu co idzie pod rynną przybić szerszą, tak z 30 może nawet 40 cm wizualnie okap dachu powinien się obniżyć.

Czy skuć wszystko i obniżyć choć o warstwę Edera? Zawsze to około 28 cm, ale z drugiej strony czy te 28 cm coś zmienią? Tyle dobrego że pokoje na górze będą gigantyczne. Tak tak pocieszam się, szukam złego dobrych stron :).

Poniżej wklejam skan z projektu: na czerwono zaznaczyłem wieniec. opis może być mało czytelny ale wyraźnie widać tu wieniec który jest na wysokości 100 cm (dół wieńca). tak więc robiąć zgodnie z projektem ciężko zrobić inaczej. W poniedziałek zapadnie decyzja co dalej. Nie omieszkam również wykonać telefonu do biura projektowego. Bo to w ich obowiążku jest opinformowanie że wieniec sobie wymyślili w kształcie litery Z czyli na ścianie po lewej jest po 4 bloczku, później w rogu budynku schodzi w dół a na ścianie frontowej i od ogrodu na 2 bloczku, by później znów pójść w górę pod murłatę M01 i M02. Ewidentnie brakuje jednego ale za to istotnego przekroju.

mojabudowa.pl - blog budowlany

6Komentarze
Data dodania: 2011-09-21 21:56:03
Nie przejmuj się. Wydłużysz krokwie i nie będzie nic widać. Z czasem będziesz zadowolony, że masz więcej miejsca na poddaszu. Ja żałuje , że nie podwyższyłem jeszcze więcej ścianki kolankowej. Pozdrawiam K
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-21 22:49:03
no przykro mi, ale może później podziękujecie losowi za to że macie większe pokoje :) może co złe to na dobre Wam wyjdzie? oby. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-21 23:04:42
Zajrzyj do nas. My podnieśliśmy ściany kolankowe o dwa porothermy, a krokwie wydłużyliśmy o 50cm i dom nie wygląda jakby miał za małą czapkę. Za to jakie pokoje mamy duże i łazienkę w porównaniu do tyego co w projekcie mamy. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dachówki wcale tak dużo więcej nie poszło. Pozdrawiam :)).
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-22 11:10:28
No nie wiem nie wiem, nie chcę teraz nawet o tym myśleć. Dzisiaj nawet nie jadę na budowę. Na weekend lecę do Danii, od poniedziałku kombinuję co dalej. Rozbierać czy nie. Zmniejszać ścianę kolankową o pustak i trochę (około 35 cm) ... można by, gumówką odciąć i już, wylać nowy wieniec połączyć ze słupami (trzeba by się do zbrojenia ze słupów dostać) i powinno być dobrze. Pytanie kto to zrobi? Czy zostawić tak jak jest, wydłużyć krokwie o o 50 cm tak jak mówi wiolka i powinno być ok. Pokoje na górze, no cóż więcej miejsca ale i większe koszta bo metraż się zwiększa. A jak z oknami dachowymi, przy takiej ściance coś przez nie widać czy tylko niebo??
odpowiedz
maciek  
Data dodania: 2011-09-22 22:24:45
Bartku zapomniałem w moim e-mail napisać,że jeszcze podniosłem delikatnie wysokość dachu, ale o ile to nie pamietam,mogę jeżeli chcesz zapytać murarza może jeszcze pamięta.
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-24 08:48:47
Okna połąciowe możesz obniżyć i wszystko widać. U nas skos zaczyna się dopiero na wysokości 1,5m, obizyliśmy okna połaciowe trochę i jest ok.
odpowiedz

#24 ścianki szczytowe i kolankowe

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-09-20
wyślij wiadomość

Nawet sporo się u nas dzieje ostatnio. Ja w przypływie wolnego czasu wykopałem fundament pod taras, żeby zalać go razem z wieńcem. Chłopaki wymurowali ścianki kolankowe, szczytowe, zalali wieniec. Nadproża w oknach tarasowych cofnięte mamy o 10 cm (wypełnione styrodurem), w pokoju z prawej cofnięte o około 6 cm i tu też pójdzie styrodur pod skrzynkę rolety. Zapisałem się również do kolejki po więźbę, bo troszkę trzeba poczekać. Oczywiście do konstrukcji dachu dodamy jętki bo bez nich jakoś mi to nie pasuje choć kier bud nie widzi w tym nic złego ale chcemy wykorzystać przestrzeń nad pokojami na poddaszu na stryszek wiec inaczej się nie da jak na jętkach.

Do poprawki natomiast mamy wieniec miejscami, murłaty powinny się mijać przy pokojach z balkonami, a nam wylali w jednym poziomie i jest mały problem. Aczkolwiek znalazłem rozwiązanie które może uratować sytuację, lecz trzeba przy tym trochę posiedzieć a ja nie mam na to czasu i energii w tym tygodniu. Więc następny tydzień od poniedziałku ostre główkowanie.

Na plus, chłopaki zdjęli część stępli i pokoje na dole od razu nabrały kształtu. Po wymurowaniu ścianek kolankowych i szczytowych budowa nabiera kształtu, zaczyna to przypominać dom. Pokoje na górze wyjdą naprawdę duże.  

Poniżej kilka zdjęć:

taras widok z góry:mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

pierwsze ścianki kolankowe:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

po zalaniu wieńca robota idzie dalej:mojabudowa.pl - blog budowlany

A to miało juz być skończone ale okazuje się że lewa strona wieńca jest za nisko, trzeba dolać (nie wiem jeszcze ile) i przedłużyć śruby. Sytuacja jest do uratowania, to najważniejsze.

mojabudowa.pl - blog budowlany

Tutaj też szczyt do poprawy, równiez trzeba dolać wieniec z prawej żeby go podnieść.

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

komin również pociągnięty.

mojabudowa.pl - blog budowlany

A receptą na nasz problem ze źle wylanym wieńcem będzie takie rozwiązanie:

Zdjecia ściągnięte z blogu Maćkamojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

2Komentarze
lenka01  
Data dodania: 2011-09-20 20:47:30
Rośnie domek,rośnie i zaraz daszek dostanie....Powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-21 21:49:47
oj Lenka nie tak zaraz. Okazało się że ściana kolankowa jest za wysoka o 2 bloczki, no od bólu mogłaby mieć 3 warstwy+wieniec. W przyszłym tygodniu muszę coś na to poradzić bo dom stracił cały swój urok i zgrabność.
odpowiedz

#23 Ekologicznie ?!

Blog:  bartosz--h
Data dodania: 2011-08-20
wyślij wiadomość

Zaczynam się ostatnio zastanawiać, po przeczytaniu jednego z artykułów w Budujemy Dom, nad odzyskiem tzw. wody szarej. Szara woda to ta z umywalek, prysznica i wanny. Wyczytałem, że po przepuszczeniu jej przed niedrogi system filtrów(żwirowy, piaskowy, siatkowy) uzyskujemy wodę którą można użyć do spłukiwania toalet co powinno dać spore oszczędności. Widzieliście gdzieś może takie filtry? ile to fizycznie kosztuje, spotkał się ktoś z taką instalacją?

3Komentarze
Data dodania: 2011-08-20 21:27:57
Ciekawe rozwiązanie, a swoją drogą pamiętam jak po powodzi we Wro spłukiwałam toalety wodą z obierkami po ziemniakach :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-20 21:40:40
Właśnie korzystając z chwili przeglądam net. Są gotowe instalacje to odzysku wody szarej, ale ... potwornie drogie. Więc myślę, że można by było taki filtr samemu wykonać. Powstaje tylko pytanie czy taka woda się nie zaśmierdzi, żeby po spuszczeniu w toalecie nie śmierdziało. Ale skoro ludzie wodę odzyskaną z szamba wykorzystują do podlewania ogrodu to i to powinno się nadać, bo do szamba drodze szarej daleko. Poruszę temat na forum Muratora a o wynikach i przemyśleniach dam znać. Generalnie problem wydaje się być wartym zachodu.
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-27 14:07:30
pomysł odpada, poddany dyskusji okazał się raczej mało efektownym rozwiązaniem. Oszczędności będą bardzo nikłe, jeśli chodzi o środowisko to zawsze lepiej gasić światło, używać energooszczędnych żarówek bo jaki to procent wody idzie na spłukiwanie toalet. Poza tym woda taka zawsze jest nieco szara, więc sama chemia na czyszczenie toalet z tego osadu mija się z celem. Natomiast na pewno będę zbierał wodę deszczową do podlewania ogrodu - tu będzie mój ukłon w stronę natury :)
odpowiedz
bartosz--h
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 78122
Komentarzy: 124
Obserwują: 35
On-line: 9
Wpisów: 52 Galeria zdjęć: 350
Projekt JASKÓŁKA II
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Sobótka
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2013 październik
2013 wrzesień
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2012 listopad
2012 październik
2012 sierpień
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników