#9 3cio majowa masakra śnieżna i tydzień opóźnieni
3 maja niby zima dawno za nami a u nas napadało 10 cm śniegu. W moim gruncie, głównie glinianym woda stała 2 dni. Dosłownie przez dwa dni nie dało się podejść do wykopu, o wejściu do środka nie wspomnę.
Wczoraj dopiero wypompowaliśmy resztę wody z fundamentu, który teraz musi trochę wyschnąć. Przy okazji okazało się że operator koparki, naprawdę masakra, nie powiem kto żeby się nikt nie wbił na minę przypadkiem. Poziomu nie trzyma wykop nigdzie, różnice myślę że około 30/40 cm między najniższym a najwyższym punktem, teraz chłopaki muszą całe dno wyrównać, wybrać to co spadło pod naporem mokrego śniegu i musimy zalać to chudym betonem żeby lekko podnieść i złapać wszędzie poziom, następnie na to zbrojenie i B-20. Chciałem pominąć te koszta, ale niestety nie było mnie przy kopaniu i teraz za to płacę.
Oby pogoda była łaskawa następne dni, jak już zalejemy ławy to mam nadzieję, że jakoś pójdzie.